30 maja 2021

Zmarł Jan Książek

Zmarł Jan Książek. Od lat oglądałem go jako Żyda Wiecznego Wędrowca w rocznicę śmierci Kantora (pisałem już zresztą o tym kilkanaście lat temu tutaj).. Ale przecież nie tylko, bo i z Wielopola go pamiętam, i z Umarłej klasy i przede wszystkim z Nigdy już tu nie powrócę. Tyle że tym żywym pomnikiem pozostanie, o ironio, już na zawsze. Szukałem przed chwilą w internecie jego zdjęć - prawie wyłącznie te z 8 grudnia, z Kanoniczej.

A swoją drogą, kiedy pierwszy raz (nawet nie pamiętam ile to już lat temu było) oglądałem żywe pomniki, to jakoś mi ten Wieczny Wędrowiec nie pasował: że niby to Żyd? - bardziej bezdomnego przypomina, choć też za dobrze odżywiony. I ta twarz też taka nieżydowska. No więc nie był to Żyd popkulturowy. Ale przez to po jakimś czasie wydał mi się bardziej prawdziwy. I że nie tułacz, a wędrowiec.

Myślę ze smutkiem o tym pustym miejscu obok wejścia do Cricoteki w grudniowe południe. Czy jeszcze tym razem będą bracia Janiccy? Czy przyjdą ludzie, dla których to ważny czas i ważne miejsce, choć czasem, tak jak ja, nie potrafią powiedzieć dlaczego?

Brak komentarzy:

Umberto Eco o kościele

Taki cytat mi sie dziś przypomniał: Cywilizacja nie osiągnie doskonałości, póki ostatni kamień z ostatniego kościoła nie spadnie na ostatnie...